Odbicie zachodu słońca w szklanych wieżowcach przypomina mi iluzję piękna, której brakuje głębi. Widok pustych okien wskazuje na to, że nowoczesność często kusi nas swoim efektem, lecz pozbawia duszy. To jakbyśmy stworzyli szklaną fasadę, za którą chowamy nasze prawdziwe emocje i pragnienia.

Na fotografii „Choose your words tiles” autorstwa Bretta Jordana widzę odzwierciedlenie tej dualistycznej natury – wybór słów, które tworzą naszą rzeczywistość, ale jednocześnie mogą ją odizolować. Fragmenty szkła, odbijając świat, ukazują nam, że to, co widzimy, nie zawsze jest takie, jakie się wydaje. Podobnie jak wieżowce, które imponują swoją zewnętrzną formą, ale skrywają w sobie pustkę.

Elegancja pawa polega nie tylko na podziwianiu piękna zewnętrznego, lecz także na przejrzeniu pozorów i poszukiwaniu istoty. To zrozumienie, że czasem to, co niewidoczne dla oka, ma największe znaczenie. W świecie, gdzie szkło odbija tylko powierzchowność, warto przypominać sobie o głębi, którą nosimy wewnątrz siebie.